Taygetanie Christina von Dreien Misja Michel Desmarquet kłamstwo versus prawda

Pewien czeski nauczyciel duchowy , pisarz , psycholog o pseudominie Pjer la Chez na swoim długim prawie dwugodzinnym wykładzie próbował dociec jak we współczesnych czasach odróżnić dobrych proroków od fałszywych.

To intelektualista i najlepszy znawca Carla Gustava Junga w Europie , przy którym sam Carl Jung nie czułby się komfortowo zapewne. Na koniec skomplikowanego wykładu doszedł do wniosku , że Ci którzy najmniej uczą co jest dobre a co złe pozostawiając wolność wyboru jednostce są najbliżsi prawdzie. To wcale nie oznacza , że tą prawdę reprezentują. Osoby , które interesują się duchowością zapewne miały styczność z problematyką ufo.

Ta problematyka ma swoje odłamy a najbardziej ciekawie robi się kiedy odłam tej problematyki dotyczy duchowości. Tak jest w przypadku tajemniczych Plejadan a konkretnie Taygetan , którzy moralności uczą lub w przypadku Misji , gdzie rzekomo rozwinięta cywilizacja z planety Thiaoouba objawia prawdy ostateczne.

Zarówno Taygetanie jak i hermafrodyty z  Thiaoouby twierdzą , że inkarnujące jednostki na Ziemi to dusze , które są na początku drogi duchowej. Ci pierwsi twierdzą , że istnieje porozumienie elit kosmicznych ras do nie ingerowania w sprawy planet o podstawowym rozwoju duchowym. Zarówno jedni i drudzy ciągle ingerują. Przedstawiciele planety 9 kategorii ( najwyższej) twierdzą ,że mają wpływ na światowych przywódców oraz inkarnują się w ziemskie ciała.

Jakie są  efekty tej pomocy to każdy widzi. Jeśli ktoś czytał Misję to na pewno odnajdzie jakie są absurdy tej moralności. Nie chodzi już o to , że Tao opiekunka Michela Desmarquet wyciąga broń i zabija ludzi w obszarze trójkąta bermudzkiego. Istota o wysokim poziomie moralnym i duchowym nigdy by tego nie zrobiła.

Istnieje wiele miejsc , gdzie łatwo odkryć jaką wartość mają te pseudonauki. Podam jeden przykład z wielu. Podczas powrotu na ziemię kosmitka Tao tłumaczyła Michelowi Desmarquet , że homoseksualizm jest zły ,ponieważ jest niezgodny z naturą. To twierdzi , istota ,która propaguje ideę reinkarnacji. Dla mnie sprawą oczywistą jest , że to dusza przed inkarnacją wybiera swoją orientację. Jeśli bycie homoseksualistą nie jest naturalne to bycie hermafrodytą jest naturalne? W taki stek bzdur może uwierzyć osoba bardzo naiwna.

Taygetanie twierdzą , że ludzie to bogowie a ci z Planety 9 kategorii , że nędzne robaki...

Dlaczego przekaz jest kompletnie inny jeśli podobno ci kosmici należą do jednej federacji?

W wizji stworzenia Ziemi oraz pierwszych ludzi również każda z tych ras kosmicznych podaje inną wersję historii.

W tytule pojawiło się nazwisko Christiny von Dreien , która dzieli kosmitów na dobrych i złych.

Dla mnie jedno jest pewne , że zarówno Ci Taygetanie jak i Tao i spółka to ciemna strona mocy.

Poniżej zamieszczam wywiad z Christina von Dreien. Z uwagi ,że jest tłumaczeniem z języka obcego zawiera błędy. Jeśli stanowi to dla Ciebie problem nie czytaj go. Artykuł będzie zmieniony.