Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami na terenie Polski i Słowacji


Wywiad Christina von Dreien kto to jest przesłanie

Polska firma oferuje > Artykuły

No photo

Opublikowano: 12-04-2024 | Wygaśnie: 12-04-2025

Wyświetleń: 38 (unikalne: 23)

Dodane przez: administrator
Region: Zagranica
Telefon: 609500934
E-mail: pokaż adres email...

Wywiad z Christiną von Dreien

Wywiad jest tłumaczeniem z języka niemieckiego ,dlatego może zawierać pewne błędy.

Bettina : Witaj, droga Christino!

Witam wszystkich w Spirit Lift!

Nazywam się Bettina Zumdick. Bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj przeprowadzić wywiad z Christiną von Dreien. Christina jest niezwykłą młodą kobietą w dzisiejszym świecie, która zawsze jest świadoma swojej wielowymiarowej egzystencji i nigdy nie zapomniała świadomości swojej prawdziwej istoty. I nigdy nie utraciła swojej prawdziwej natury. Christina należy do nowego pokolenia, które przybyło tutaj jako ambasadorki nowej ery. Z mojego punktu widzenia emanuje ogromną ilością miłości. Przekonuje energią swojej prawdziwej istoty: miłością, wysoką etyką i autentycznością, prostotą, a jednocześnie humorystyczną mądrością, która sięga daleko poza jej ziemskie lata życia.

Z astrologicznego punktu widzenia my, ludzkość, stoimy właśnie u progu nowej ery – przesilenie zimowe 21 grudnia 2020 roku na półkuli północnej uważane jest za oficjalny początek ery Wodnika.

Innymi słowy, przeszliśmy z epoki Ryb do epoki Wodnika i kiedy patrzymy teraz na nasz świat, możemy zobaczyć, że doświadczamy pewnych trudności z przejściem, a przynajmniej tak by się wydawało… I… Christina , Niedawno słuchałem Cię w transmisji na żywo ze Szwajcarii. Otworzyliście wydarzenie słowami: Tu chodzi o miłość! Czy mogłabyś nam opowiedzieć trochę o miłości? I proszę, powiedz, co zdecydowała Gaja, nasza planeta? Jaki jest następny krok dla ludzkości?

Christina : Cóż, kolejny krok człowieczeństwa…

Jako kolektyw (świadomość ludzkości) jest jasne, że idziemy razem z Ziemią, ponieważ Ziemia podnosi swoją częstotliwość, ale to, jak to wygląda w przypadku indywidualnej osoby, może być zupełnie inne, ponieważ każdy ma inny stan świadomości.

I nie wszyscy się budzą. Są ludzie, którzy nie budzą się w tym wcieleniu.

A dla tych ludzi, którzy się teraz nie budzą, obecny czas jest znacznie trudniejszy. Ponieważ widzą i doświadczają jedynie trójwymiarowego (trójwymiarowego świata) i dlatego wierzą, że wszystko staje się coraz gorsze i tak, na poziomie fizycznym, jest to teraz bardzo trudne.

Jednak z mojej perspektywy dzieje się tak tylko dlatego, że Nieświatło zdaje sobie sprawę, że jego czas dobiega końca.

I oczywiście oni (nieświatłość) wierzą, że mogą zrealizować swoje plany i że ich plany się powiodą.

Ale nie sądzę, że ich plany się powiodą, ponieważ Ziemia zdecydowała, że ​​zwiększa swoją częstotliwość. A skoro Ziemia tak zdecydowała, to tak się stanie.

Nie możemy zatrzymać planety!

 

Bettina : Chociaż czasami wierzymy, że możemy to zrobić, ale…

Christina : To jest to samo, co z Miłością, ponieważ Ziemia zdecydowała się podnieść swoją częstotliwość, zmierzamy w stronę Miłości. Miłości też nie da się zatrzymać! Można to jedynie opóźnić.

A środki, które są wprowadzane w związku z całą tą historią, która się teraz rozgrywa, są jak opóźnienie. I wszystko staje się bardziej skomplikowane. Ale Miłości nie da się zatrzymać.

Bettina : Wydałaś nową książkę, której jeszcze nie otrzymałam, nosi ona tytuł „ Am Ende Ist Alles Gut ” (W końcu wszystko będzie dobrze). Podczas seminarium transmitowanego na żywo mówiłaś o tym, jak bardzo pomocne i ważne jest wyobrażanie sobie i posiadanie obrazu, że na końcu wszystko będzie dobrze, oraz posiadanie obrazu, że na końcu wszystko będzie dobrze. I ta Miłość rozprzestrzeni się na naszą planetę i wszystko będzie piękne. I żebyśmy trzymali ten obraz z tyłu. I żebyśmy trzymali ten obraz z tyłu głowy – a raczej na pierwszym planie naszej świadomości. Żebyśmy tego nie stracili, bo mówiłaś, że im bardziej się na czymś koncentrujemy, tym łatwiej idziemy w kierunku manifestowania tego bez wysiłku. Czy powiedziałbyś, że to prawda? Lub...

 

Christina : Tak, kiedy wizualizujemy ten obraz, to… i mamy odpowiednią emocję, zaczynamy to manifestować, ponieważ myślimy o tym, ale o tym, co faktycznie ma moc manifestacji są nasze emocje.

Bettina : Innymi słowy, nasze emocje są niezwykle ważne, gdy wyobrażamy sobie coś, co chcemy zamanifestować.

Christina : Bez emocji jest jak telefon komórkowy bez zasilania i elektryczności.

Bettina : OK! To dobra analogia.

I przepraszam za mój niemiecki, jest trochę zardzewiały, ale staram się, jak mogę...

Wczoraj poszłam na zakupy spożywcze i kiedy wróciłam do domu, czułam, że to była wielka próba. I nie czułam się potem dobrze. I wiem, że mówisz o świadomości zbiorowej i o tym, czym jest świadomość zbiorowa. Kiedy spotykamy się z wieloma ludźmi, których energia emocjonalna opiera się przede wszystkim na wibracji strachu, ta wibracja odbija się na nas. I co możemy zrobić, aby pomóc zbiorowemu polu energetycznemu i nam samym? Ponieważ świadomość zbiorowa ma ogromny wpływ – jeśli dobrze to rozumiem – ma wpływ na to, co jeszcze może się wydarzyć w naszym świecie – co ewentualnie się zamanifestuje, czy nie.

 

Christina : Świadomość zbiorowa nie tylko wpływa na nas, ale my (jako jednostki) również mamy wpływ na pole zbiorowe.

Wszystko, co myślimy, czujemy i robimy, jest automatycznie wprowadzane do pola. A kiedy dążymy do wysokiego rezonansu, innymi słowy, że mamy pozytywne emocje i koncentrujemy się na pozytywnych aspektach, ponieważ we wszystkim jest coś pozytywnego, także w bieżących wydarzeniach, ponieważ żyjemy w dualistycznej rzeczywistości i kiedy to widzimy jest pełna złych wiadomości. Z drugiej jednak strony musi być też gdzieś wiele dobrych wiadomości.

A kiedy skoncentrujemy się na pozytywnych aspektach, automatycznie poczujemy się lepiej; to automatycznie przekłada się na świadomość zbiorową. I staje się lżejsza. Pole zbiorowe jest z pewnością bardzo gęste, ponieważ tak wielu ludzi się boi. Zatem im więcej ludzi włoży coś pozytywnego w tę dziedzinę, tym lżejsze stanie się pole kolektywne. A to wchodzi w grę w sposób naturalny. Nie musimy nawet o tym myśleć.

 

Bettina : Musimy skoncentrować się na czymś pozytywnym! Musimy zadbać o to, abyśmy czuli się dobrze i dobrze sobie radzili. A to, co zrobimy, będzie się różnić w zależności od tego, kim jesteśmy. Ktoś może lubić potańczyć w salonie, ktoś inny może lubić posłuchać dobrej muzyki, ktoś inny lubi dobrą rozmowę, a może… nie ma to znaczenia, byle nikomu nie stała się krzywda.

I mówisz, że mamy duchowy zespół, który nam pomaga. Jeśli chodzi o mnie... wiem, że pomaga nam duchowy zespół. I czasami mam pełną świadomość, że prowadzą mnie w najlepszym kierunku, chociaż nie mogę ich regularnie widzieć ani czuć. W każdym razie: w jaki sposób możemy nawiązać kontakt z naszym duchowym zespołem, abyśmy ustanowili bardziej pionowe połączenie, ponieważ tak często jesteśmy pochłonięci naszym materialnym światem, że całkowicie zapominamy o zwracaniu uwagi na nowe pomysły lub nowe sposoby działania i bycia oraz po prostu ich nie widzimy, ponieważ jesteśmy tak pochłonięci naszym codziennym życiem – to i tamto trzeba zrobić i się tym zająć – i nie widzimy już ani nie słyszymy niczego innego i wszystko pozostaje takie samo. Jeśli jednak pragniemy zmian… Wierzę… może pomoże to ludziom usłyszeć coś na ten temat? Jak skontaktować się z naszym duchowym zespołem?

Christina : Cóż, do tego potrzebujemy przede wszystkim ciszy i spokoju. Ponieważ, jak powiedziałeś, w przeciwnym razie zawsze będziemy rozkojarzeni. I żebyśmy mieli czas dla siebie. A potem, kiedy chcemy nawiązać kontakt z naszym duchowym zespołem, wystarczy, że o nich pomyślimy.

Bo kiedy o czymś myślimy, już tam jesteśmy.

Bettina : Och, OK!

Christina : I... tak, możemy o nich pomyśleć i zadać im pytanie.

I słuchają tego pytania. Zawsze słyszą pytanie. Sposób, w jaki otrzymamy odpowiedź, jest indywidualny dla każdej osoby. Dla niektórych osób jest to uczucie lub zmysł, inni otrzymują obrazy lub pojawia się myśl. To się różni. Ale oni zawsze nas słyszą! Tylko my też musimy się skoncentrować na ich słuchaniu.

Bettina : Albo przyjąć wiadomość, którą otrzymujemy? Lub?...

Christina : Tak, i żebyśmy zwracali uwagę, aby nasze oczekiwania nas nie blokowały. A nasze z góry przyjęte pomysły – możemy mieć z góry przyjęte pomysły, jak i kiedy odpowiedź powinna się pojawić. Albo kiedy prosimy ich o pomoc, to naprawdę musimy poprosić ich o pomoc. W przeciwnym razie nie zaoferują pomocy, ponieważ mamy wolną wolę.

A kiedy poprosimy ich o pomoc w tej czy innej sprawie, to nie zawsze będziemy wiedzieć, jak i jak ta pomoc będzie wyglądać. Musimy też uważać, aby nie sabotować samych siebie ze względu na nasze z góry przyjęte wyobrażenia na temat tego, jak może wyglądać pomoc. Czasem pomoc nadchodzi, ale na nią nie wygląda.

 

A kiedy nie ma tabliczki z napisem „pomoc”, a pomoc nie pasuje do naszego wyobrażenia o tym, jak pomoc powinna wyglądać, istnieje ryzyko, że ją przeoczymy. Że to nie tak....

Bettina : A może nawet świadomie to blokujemy, bo to, co się teraz dzieje, jest okropne... Tak, niestety rozumiem aż za dobrze...

Tutaj, w Stanach Zjednoczonych, niedawno odbyły się wybory i powiedziałabym, że między ludźmi nastąpiła wielka polaryzacja. I wyniki wyborów to odzwierciedlały. Było prawie 50 na 50. I najwyraźniej nastąpił podział. Ludzie znajdują się na przeciwległych końcach spektrum i atakują się nawzajem. Co możemy zrobić, aby zapobiec dalszemu rozdzielaniu i podziałom? A zamiast tego pomagać ludziom w ponownym nawiązywaniu kontaktów? A może brakuje mi sedna?

Christina: Cóż... Ogólnie rzecz biorąc, niezależnie od tego, czy mówimy o wyborach, czy nie, zawsze próbują dzielić i rozdzielać ludzi.

Czyli nastawienie ich na siebie. I tak jest ze wszystkim, prawda? Że istnieje podział wewnątrz nas i pomiędzy nami… I ma to na celu podzielenie władzy, jaką posiadają ludzie. I że ludzie wykorzystują swoją moc i witalność przeciwko sobie. Bo... nawet jeśli nie-światło robi wiele rzeczy, ale prawdę mówiąc, nie są w stanie kierować światem tak, jak by chcieli. Jednak ludzie dają im na to pozwolenie. Cóż, na przykład poprzez umożliwienie sobie rywalizacji. I jeśli na przykład wszyscy ludzie powstaną w pewnym momencie i powiedzą: „od teraz liczy się tylko Miłość” i podejmą postanowienie, że tak właśnie zrobią, i wszyscy tak zrobią, wtedy nagle nastąpi przełom , coś w rodzaju nigdy więcej wojny. Bo to nie oni idą na wojnę. Ale to jest ogół społeczeństwa.

 

Ale jeśli każdy człowiek uwierzy, że chodzi tu wyłącznie o Miłość, wówczas wiele (negatywnych) rzeczy, które wciąż mamy na naszej planecie, zniknie.

I dlatego moc naprawdę jest w nas. I często myślimy: jedna osoba nie może spowodować zbyt wielu zmian. I to prawda: jedna osoba nie może zmienić całego świata. Ale jeśli tysiące ludzi myśli, że nie mogą niczego zmienić, ale teraz zmieniliby swoje myślenie i byliby przekonani, że mogą dokonać zmian, to nagle możemy zmienić nasz świat!

Bettina : Słyszę, jak mówisz, że nie chodzi o to, kto zostanie prezydentem ani kogo wybierzemy, ale o to, abyśmy zachowali własny głos i byli zmianą, którą chcemy zobaczyć w naszym świecie.

Christina : Cóż... Moim zdaniem istnieje wyraźna różnica w tym, kto zostanie prezydentem. Zdecydowanie jest różnica. Należy jednak pamiętać, że ostatecznie to my jesteśmy zmianą.

Innymi słowy, jeśli chcemy żyć w spokojnym świecie, to musimy zacząć tak działać i nie możemy czekać, aż ktoś – nieważne kto – stworzy prawo, a ponieważ prawo stanowi, że powinniśmy być pokojowi tylko wtedy pozwolimy sobie na spokój.

 

Prawdziwa zmiana nie następuje poprzez ogłoszenie prawa i uczynienie go wiążącym dla wszystkich. Prawdziwa zmiana musi wyjść od samych ludzi.

Ważne jest, aby ludzie pragnęli spokojnego świata od wewnątrz. Tylko wtedy to zadziała. I żebyśmy po prostu zaczęli od siebie i w naszym obecnym życiu wprowadzać zmiany. I żebyśmy nie czekali, aż ktoś inny przyjdzie klaśnie w dłonie i rozwiążę wszystkie nasze problemy. Z pewnością mamy dostępną pomoc. To z pewnością prawda. Ale ostatecznie to my musimy dokonać zmiany. Bo to jest nasze życie!

A my jesteśmy tymi, którzy żyją tu na ziemi. Jesteśmy zmianą... OK.

Bettina : Chciałabym cię poprosić, jeśli chcesz, omówić – wydaje mi się, że nazwałaś je po niemiecku duchami żywiołów – duchami, które żyją w naturze… istotami, które pomagają utrzymać naszą planetę zieloną… w innymi słowy te, które są wokół nas wszędzie... w roślinach i naturze. Wspomniałeś, że pomocne byłoby, gdybyśmy z nimi rozmawiali, nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi. Ponieważ otrzymują naszą energię, kiedy do nich mówimy.

A jeśli będziemy kontynuować w ten sam sposób, jak poprzednio, kiedy większość ludzi w ogóle nie zwraca na to uwagi, to te niefizyczne istoty wycofują się coraz bardziej, ponieważ nie mogą już dłużej żyć w tego rodzaju środowisku? Czy dobrze Cię zrozumiałam?

Christina : Tak, cóż, duchy natury nie odejdą z wyboru. Ich celem jest przebywanie z naturą. Są obecne z roślinami i kamieniami, a także występują wszędzie w przyrodzie , w parkach - a ich celem jest obecność i dlatego chcą tam być.

A jako ludzie musimy zwracać uwagę, abyśmy świadomie dbali o przyrodę.

 

A kiedy będziemy świadomi, że gnomy i elfy są prawdziwe, wtedy te duchy żywiołów to wyczują. I wtedy już wiedzą: „Ach, ten człowiek zdaje sobie sprawę, że istniejemy!” A potem są dzięki temu szczęśliwe!

I tak, możemy z nimi rozmawiać, a oni nas słyszą, kiedy do nich mówimy. I chociaż my ich nie usłyszymy, oni z pewnością nas usłyszą. A kiedy dbamy o przyrodę, duchy żywiołów również mają piękne siedlisko. I dlatego musimy zwracać uwagę na to, jak dbamy o przyrodę. Robimy wiele szkodliwych rzeczy: jak 5G, a także weźmy pod uwagę wszystko, co wrzucamy do oceanów i rzek. A to oznacza, że ​​duchy żywiołów nie mogą dobrze żyć w takim środowisku. Niszczymy ich przestrzeń, ich siedliska. I choć są to istoty subtelne, czyli eteryczne, a my jesteśmy istotami fizycznymi, to jednak wszelkie fizyczne działania, jakie podejmujemy, mają określony i bezpośredni wpływ na subtelne, czyli eteryczne wymiary rzeczywistości. I odwrotnie, jest to również prawdą. Innymi słowy, te wymiary nie są oddzielone od naszego, wpływają na siebie nawzajem. Jest to coś, co może być trudne do zrozumienia dla wielu ludzi, ponieważ my możemy nie dostrzegać tych różnych warstw wymiarów. Ale to oczywiście nie oznacza, że ​​ich nie ma.

Musimy wziąć pod uwagę, że jesteśmy w stanie (świadomie) dostrzec jedynie niewielki wycinek szerokiego pasma widma światła. I wszystko inne, co nie jesteśmy w stanie zobaczyć tak naprawdę  istnieje. Podobnie jest z duchami żywiołów: istnieją one w warstwie wymiarów, których większość ludzi nie jest w stanie zobaczyć.

 

I na przykład, jeśli wycinamy drzewa, w takim przypadku pomocne jest – na kilka dni przed wycięciem drzewa – żebyśmy udali się do drzewa i powiadomili ducha drzewa, że ​​to drzewo zostanie wycięte; aby byli tego świadomi i mogli już wyjść. W ten sposób duchy drzew mogą opuścić drzewo i przenieść się na inne drzewo.

Wtedy zostaną ostrzeżeni i będą mogli odejść, a kiedy my, ludzie, będziemy gotowi ściąć drzewo, wtedy duch drzewa już odejdzie.

Bettina : I powiedziałeś, że my, ludzie, już nie pamiętamy – nie pamiętamy, że kiedyś ich postrzegaliśmy. Innymi słowy, był czas, kiedy my, ludzie, je postrzegaliśmy. Nie w tym życiu, ale w innym momencie historii naszej ziemi. A dla nas ważne jest, abyśmy naprawdę pamiętali o wszystkim, od czego zostaliśmy odcięci, a tak naprawdę to wiemy z natury. Czy to jest poprawne?

Christina : Tak, absolutnie! Był taki czas w historii naszej planety, kiedy Ziemia była mniej gęsta niż obecnie. A „ludzie” – cóż, ci, którzy żyli w tamtych czasach – mieli znacznie bardziej subtelne, eteryczne ciała energetyczne i nie zapominali.

A ziemia była wówczas jak raj. Mamy też wrodzone pragnienie, aby ziemia znów stała się rajem. A ponieważ nosimy w sobie to pragnienie, oznacza to, że w pewnym momencie doświadczyliśmy tego raju. Ponieważ nie możemy pragnąć czegoś, czego nie znamy. I nawet jeśli nie doświadczyliśmy tego w tym wcieleniu, to doświadczyliśmy tego w innym.

Jednakże przechowujemy te informacje w sobie. I mamy pragnienie, aby znów mieć raj. A skoro nasza planeta Ziemia podnosi swoją częstotliwość i plan jest taki, aby Ziemia weszła w wyższe wibracje i aby na naszej planecie zapanowała miłość, to tak się stanie: Ziemia znów stanie się piękna, a ludzie będą mniej zapominać (a więcej pamiętać) ).

 

Ponieważ z mojego punktu widzenia celem człowieka nie jest zapominanie o wszystkim. Cóż, w tym czasie i fazie, w których żyjemy teraz i w których żyliśmy, normą dla ludzi było zapominanie o wszystkim, gdy tylko inkarnowali się na tej planecie. Ale pozytywnym aspektem jest to, że wszystko w naszym życiu jest tylko fazą, z wyjątkiem tej, z której zbudowany jest wszechświat, czyli z MIŁOŚCI.

I nawet jeśli teraz doświadczamy czegoś złego, czegoś niedobrego, pojawia się pytanie, jak długo to będzie trwało? Istnieje możliwość, że będzie to trwało długo, ale w pewnym momencie zniknie, ponieważ po prostu nie jest to struktura, z której zbudowany jest wszechświat.

Bettina: Wspaniale jest to słyszeć! To naprawdę cudowne wiedzieć, że istotą naszego wszechświata jest MIŁOŚĆ.

Cóż, dla mnie to także rozpala na nowo zaufanie – wiarę w to, że wszystko ułoży się dobrze, a nawet w to, że odważę się zaufać. Cóż, ponieważ w swoim życiu zapomniałam prawie wszystko i nawet moje zaufanie do siebie zostało w dużym stopniu nadszarpnięte, a może nadal jest częściowo nadszarpnięte, jednak kiedy słyszę, jak mówisz, czuję miłość lub pamiętam ją która jest dla nas wszystkich.

I to jest bardzo pocieszające.

Wierzę, że usłyszenie tego może być również pocieszające dla publiczności.

 

Cóż, w naszej obecnej cywilizacji, gdzie wydaje się, że chodzi o konkurencję i przetrwanie najsilniejszych, a teraz na dodatek wirus i nasza cywilizacja wydaje się sprzyjać  tym , którzy mają najwięcej pieniędzy i radzą sobie dobrze, a pieniądze są wszystkim to się liczy i nic innego się nie liczy.

Ale tak naprawdę wszystko kręci się wokół Miłości. Chodzi tu o Miłość i o ponowne odkrycie Miłości w nas, dzięki czemu możemy pamiętać i łączyć się ze wszystkim innym… lub łączyć się ze wszystkim… ponownie łączyć się.

Christina: A szczególnie teraz, kiedy tak wiele osób doświadcza strachu, spoczywa na nas odpowiedzialność, ponieważ wiemy, że jesteśmy połączeni z Miłością i dlatego nie poddamy się strachowi.

Ponieważ gdy doświadczamy strachu, nie możemy nikomu pomóc, nie możemy też znaleźć żadnych rozwiązań problemów, ponieważ nasza głowa nie jest jasna, innymi słowy nic nie wychodzi, a gdy doświadczamy strachu, tracimy także zaufanie i pewność siebie, a wiele osób się boi właśnie teraz i dlatego dla ludzi, którzy są świadomi kluczowego znaczenia braku lęku, tym ważniejsze jest, abyśmy naprawdę skoncentrowali się na pozytywnym wyniku!

Bettina : Cudownie!

Mam jeszcze jedno pytanie, które prowadzi nas w nieco innym kierunku. Wspomniałaś w jednej ze swoich książek, ale nie jestem pewna, w której – mam tutaj niemieckie wersje Twoich książek. Przynajmniej dwie z nich mam tutaj („ Christina: Die Vision des Guten” i „ Christina: Bewusstsein schafft Frieden” ), druga – pierwsza książka, którą zamówiłam

(„ Christina: Zwillinge als Licht geboren” ) przyszła jako audiobook. Zamówiłam audiobook przez pomyłkę, ale naprawdę mi się spodobał, ponieważ mogłem posłuchać Nicoli Good, narratorki niemieckiej wersji audiobooków.

 

W każdym razie wspomniałaś o tym w jednej ze swoich książek – i teraz parafrazuję, że tradycyjna medycyna chińska jest naprawdę dobrze rozwiniętą sztuką uzdrawiania. Czy możesz coś na ten temat powiedzieć? 

Christina : Nie, nie mogę nic na ten temat powiedzieć. Moja mama to powiedziała. (Jej matka jest autorką dwóch pierwszych książek o  Christinie von Dreien).

Bettina: OK. Bardzo dobrze. Czy chciałabyś podzielić się czymś jeszcze?

Christina : To dobre pytanie. Proszę wszystkich o rozważenie, że nawet indywidualnie mamy ogromny wpływ. A kiedy skoncentrujemy się na pozytywnych perspektywach i umieścimy coś dobrego w zbiorowym polu świadomości – nawet jeśli mamy wrażenie, że nic się nie zmienia – ale przede wszystkim my, indywidualnie, poczujemy się lepiej/.

 

Z pewnością ma to pozytywny wpływ, ponieważ jesteśmy połączeni ze wszystkim i wszystkimi i dlatego wszystko wpływa na wszystko inne.

Bettina : Dziękuję, to wspaniały wniosek! Dziękuję Christina!

Jeśli podoba Ci się artykuł napisz opisz swoje wrażenia.

Więcej informacji na temat Christiana von Dreien można znaleźć na jej stronie internetowej:https://christinavondreien.ch

 


captcha

Ogłoszenie nie jest promowane

Promowanie ogłoszenia: 2,46 zł / 30 dni




Podobne ogłoszenia




Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Rozumiem
Back to top