Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami na terenie Polski i Słowacji


Ezoteryka czym tak naprawdę jest podstawy

[Sprzedam] Polska firma oferuje > Artykuły

No photo

Opublikowano: 03-03-2024 | Wygaśnie: 03-03-2025

Wyświetleń: 47 (unikalne: 29)

Dodane przez: administrator
Region: Kujawsko-pomorskie Czernikowo
Adres: Polna 17 C
Telefon: 609500934
E-mail: pokaż adres email...

Immanuel Kant (1724–1804) przybrał niezwykle polemiczny ton . Każdy, kto widzi duchy, jest prawdopodobnie „kandydatem do szpitala”. Odpowiednie wizje najwyraźniej opierały się na „hipochondrycznym wietrze w jelitach”, który po prostu obierał zły kierunek, mianowicie w górę zamiast w dół. Obiektem kpin Kanta był niejaki Emanuel Szwecjaborg (1688–1772), szwedzki naukowiec i teozof, jeden z najsłynniejszych ezoteryków swoich czasów.

Trzeźwy Kant nigdy nie przepadał za słowem „cudowne”. Kiedyś napisał w liście, że nigdy nie wierzył w duchy i nie bał się cmentarzy; zawsze kierował się zdrowym rozsądkiem. A jednak raporty Sweborga z innego, wyższego świata również zrobiły na nim wrażenie. Wszakże ten człowiek, który twierdził, że ma osobisty kontakt z duchami i aniołami, posiadał niesamowitą wiedzę.

 

Szwecjaborg podobno był w stanie bardzo szczegółowo zgłosić pożar w Sztokholmie, mimo że był wówczas wiele kilometrów stąd. Nawet w swoim dziele Dreams of a Ghost Seer (1766) Kant nie był w stanie obalić wizji Szwecjaborga, ale nie wydawało mu się to konieczne. Szwecjaborg prawdopodobnie cierpi po prostu na „zwodniczą wyobraźnię”, czyli na urojenia. Naukowa wiedza o tamtym świecie jest nie tylko niemożliwa, bo przekracza granice rozumu, ale też po prostu zbędna. Rozum powinien raczej zająć się tym światem, zamiast gonić za złowrogą, mroczną krainą. A ci „półobywatele z innego świata”, którzy podobnie jak Szwecjaborg dobrze czuli się w wyższych sferach, lepiej pasowali do domu wariatów.

Wielu oświeconych ludzi postrzega dziś wszystko podobnie do Kanta. Myślenie ezoteryczne jest postrzegane jako irracjonalny nonsens, jako przesąd z czasów przednowożytnych. Odpowiednie treści i praktyki wydają się być niezgodne z naszym świeckim światopoglądem. W rozczarowanym świecie nie ma miejsca na anioły, duchy i magię. Każdy, kto nadal wierzy w zjawiska nadprzyrodzone, szybko jest postrzegany jako szalony, którego nie trzeba już traktować poważnie. A jednak wydaje się, że nie możemy pozbyć się duchów ezoteryki: rynek kwitnie – od bestsellerów takich jak kursy Sekret do Wyższego Ja i seminaria Kabały. Wielu wciąż oczekuje od ezoteryki uzdrowienia i oświecenia – oraz dostępu do wyższego, duchowego świata. Ale co kryje się za tą potrzebą? Jaką „wiedzę”, jakie znaczenie ma właściwie ezoteryka? A co odróżnia je od nauki, religii i filozofii?

Sam termin „ezoteryka” budzi kontrowersje, a jeszcze bardziej kwestia tego, co do niego należy, a co nie. Być może najlepszą rzeczą, w czym możemy się zgodzić, jest to, że zawsze chodzi o poszukiwanie wyższej, ukrytej wiedzy i duchową przemianę. Podobno zdobywamy tę wiedzę poprzez mistyczną wizję, poprzez pośrednictwo istot wyższych lub poprzez osobiste doświadczenia. Samo to szczególne podejście odróżnia ezoterykę od nauk przyrodniczych, a także od religii. Wiedza ezoteryczna nie opiera się na racjonalnym rozważaniu powodów, ani nie wynika wyłącznie z Bożego objawienia.

Z ezoterycznego punktu widzenia mamy możliwość uzyskania dostępu do wyższego świata, do boskości. Jedynym dowodem jest osobiste duchowe doświadczenie „wtajemniczonych”, którzy są gotowi wejść na ścieżkę do wyższej wiedzy. To brzmi jak czysty irracjonalizm. A jednak nie oddaje się sprawiedliwości tradycji ezoterycznej, jeśli po prostu sprowadza się ją do przedoświeconego, prymitywnego światopoglądu.

Greckie słowo ezoterikos w rzeczywistości oznacza „skierowany do wewnątrz, niedostępny dla publiczności” w przeciwieństwie do egzoterikos (zewnętrzny, zrozumiały dla laików). Ezoteryka – od greckiego esoteros oznaczającego „dalej w środku (umiejscowiony)” – w sensie historycznym oznacza naukę dostępną jedynie dla wąskiego kręgu wtajemniczonych lub wybranych osób: termin ten ukuł w XIX wieku Francuz Éliphas Lévi ( 1810–1875), jeden z pierwszych i najbardziej wpływowych okultystów.

 

Według wpływowej definicji religioznawcy Antoine’a Faivre’a „ezoteryzm” należy rozumieć jako formę myślenia charakteryzującą się czterema niezbędnymi cechami:

1. idea korespondencji lub korespondencji między różnymi poziomami rzeczywistości, na przykład między planetami, roślinami i częściami ciała ludzkiego, przy czym powiązań tych nie należy rozumieć przyczynowo, ale symbolicznie. Takie powiązania stanowią podstawę astrologii, magii i alchemii; Pomysł ten nadal można znaleźć w alternatywnych metodach leczenia, takich jak homeopatia.

2. idea żywej, ożywionej natury, która leży u podstaw tych odpowiedników; Na tym opiera się podstawowa idea magia naturalis , dzięki której osoby posiadające pewne wyższe zdolności mogą interweniować w żywym kosmosie.

Korzenie ezoteryki

3. idea duchowej wyobraźni, która łączy nas z „innym światem” za pośrednictwem istot wyższych, takich jak anioły i duchy Szwecjaborga.

4. Treści i praktyki ezoteryczne dotyczą transmutacji i transformacji. Dzięki aktywnej wyobraźni adept osiąga wyższy stan duchowy i ostatecznie duchowe „drugie narodziny”.

Według Faivre'a dwie kolejne, choć przypadkowe, cechy ezoteryzmu to poszukiwanie „wspólnego mianownika” między różnymi tradycjami ezoterycznymi oraz przekazywanie wiedzy ezoterycznej poprzez inicjację.

 

Można jednak sprzeciwić się definicji Faivre'a, że ​​nie obejmuje ona wszystkich dziedzin ezoteryki. Jednocześnie można dyskutować, czy ezoteryka jest w rzeczywistości jasno określonym zjawiskiem historycznym, czy raczej „elementem dyskursywnym” procesów kulturowych, a mianowicie w religii, nauce, filozofii czy sztuce, jak uważa historyk kultury Kocku von Stuckrad. Według jego definicji „ezoteryka” obejmuje stwierdzenie wyższej wiedzy, retorykę „tajnych” prawd, które można uzyskać jedynie w specjalny sposób, oraz ideę zasadniczej inności lub odchylenia. Dla niektórych tradycja ezoteryczna reprezentuje po prostu zaczarowany, przedoświecony światopogląd, dla innych stanowi rodzaj kontrkultury wobec nauki i religii w świeckiej nowoczesności. Jeszcze inni badacze, jak Faivre czy rumuński historyk religii Mircea Eliade (1907–1986), postrzegają tradycję ezoteryczną jako pogrzebany „oryginalny” wymiar samej religii.

 

Korzenie ezoteryki sięgają początków filozofii zachodniej. Już w VII wieku p.n.e. w Grecji krążyły dziwne historie o duszach uciekających z ciał, by w końcu do nich powrócić; dziś mówilibyśmy o „doświadczeniach poza ciałem”. W rzeczywistości niektórych słynnych pierwszych filozofów można określić jako ezoteryków: mówiono, że Pitagoras miał zdolności magiczne i jasnowidzenie. Filozof Empedokles twierdził, że potrafi pamiętać różne swoje wcielenia, a także sam jest nieśmiertelnym bogiem. Mówi się, że aby udowodnić swoją boskość, wskoczył nawet do wulkanu Etna – ale magia najwyraźniej zawiodła. 

Platon postrzegał kosmos jako żywą istotę posiadającą duszę i rozum, w której wszystko jest połączone ze wszystkim innym. Niematerialna, nieśmiertelna dusza człowieka ma swoje źródło w boskości; Jest to „roślina niebiańska”, której korzenie sięgają wyższego, duchowego świata idei – mikrokosmosu odpowiadającego makrokosmosowi. Właśnie dlatego stara się naśladować duszę świata - i tym samym powrócić do swego boskiego źródła. Ale ciało jest „więzieniem”, „grobem”, z którego dusza musi najpierw uciec.

 

Dopiero dzięki wyższej, filozoficznej wiedzy, która uwalnia się od wszelkich fizycznych pragnień, dusza przerywa cykl odrodzenia i ostatecznie wchodzi do prawdziwego świata boskości. Żywy kosmos, nieśmiertelna dusza, jedność człowieka i świata - to być może oryginalna filozoficzna idea myślenia ezoterycznego w ogóle.

Dla neoplatonika Plotyna człowiek spadł ze sfery duchowej. Zapomniał o swoim boskim pochodzeniu. Ale więź nie została całkowicie zerwana. Chociaż dusza ludzka zdystansowała się od duszy świata, nadal jest częścią kosmicznego kontekstu. Może powrócić do początku, odzierając rzeczy materialne i łącząc się z „Jednym”, boską zasadą, z której powstała. Plotyn opisał ten proces jako rodzaj transformacji, w której wracamy do naszego prawdziwego ja, „stojąc nieruchomo w boskości”.

 

Neoplatonizm rozwinął się w duchowy światopogląd skupiony na wyzwoleniu duszy poprzez wyższą wiedzę ( gnôsis ). Tak zwane „gnostyckie” nauki religijne opierają się na dualizmie dobra i zła, światła i ciemności. Z gnostyckiego punktu widzenia świat ziemski jest królestwem ciemności, jest „wszystkim, co jesienią” (Peter Sloterdijk). Jednak w całej ciemności uwięziona jest iskra boskiego światła. Każdy, kto osiągnie tę wyższą wiedzę, może w końcu uciec z ziemskiego więzienia i powrócić do pierwotnego światła. 

 

W kulturze hellenistycznej późnej starożytności filozofia i mitologia grecka łączyły się z różnymi rdzennymi tradycjami religijnymi, na przykład egipskimi. Centralną postacią tradycji ezoterycznej jest Hermes Trismegistos, synkretyczny bóg egipskiego Thota i greckiego Hermesa, obaj zapracowani posłańcy bogów. W zbiorze tekstów ezoterycznych z II lub III wieku, znanym jako Corpus Hermeticum, odsłania wtajemniczonym kapłanom prawdziwą naturę Boga, człowieka i świata. Teksty te dotyczą także duchowego wznoszenia się i wyzwolenia, kosmicznych odpowiedników („Jak na górze, tak i na dole”) i boskiej obecności w świecie. Ponowne odkrycie Corpus Hermeticum w 1463 roku znacząco przyczyniło się do ponownego wzrostu ezoteryki w renesansowym neoplatonizmie, choć później okazało się, że zawarte w nim teksty wcale nie były pochodzenia egipskiego, lecz pochodziły raczej z wczesnochrześcijańskiej starożytności. 

Wpływ kościoła

Filozofowie neoplatońscy, tacy jak Plethon (ok. 1355–1452), Pico della Mirandola (1463–1494) i Marsilio Ficino (1433–1499), którzy przetłumaczyli Corpus Hermeticum na łacinę, postrzegali nowo odkryte pisma jako uniwersalną naukę mądrości. W tym samym czasie odkryli mistycyzm liczbowy żydowskiej kabały. To nie przypadek, że ezoteryka rozkwitła w epoce renesansu, w czasie niepokojów religijnych i pojawienia się współczesnej nauki. Magia, astrologia i alchemia, symboliczne badanie przemian żywiołów, oferowały metody badania tajemnych praw i dynamiki natury. Za „nauką okultyzmu” kryła się idea, że ​​wszystkie naturalne procesy uczestniczą w boskiej, duchowej sferze – i dlatego mogą na nie oddziaływać siły duchowe.

 

Według nauk chrześcijańskich czarna magia była zakazana, ponieważ kojarzyła się z przywoływaniem sił zła. Ale magia naturalis uniknęła chrześcijańskiej cenzury. Według niej kosmos przenika boska energia, na którą człowiek może wpływać, ponieważ jest częścią tego kosmosu.


captcha

Ogłoszenie nie jest promowane

Promowanie ogłoszenia: 2,46 zł / 30 dni




Podobne ogłoszenia




Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Rozumiem
Back to top